|
|
|
|
|
|
|
www.riddle.bee.pl
gra RPG, Harry Pottr, Siostry Riddle, Voldemort, Slytherin, Ślizgoni,
|
|
|
Obecny czas to Pią 17:59, 17 Sty 2025
|
Autor |
Wiadomość |
Amy Zhaotrise Riddle
Mala Lady Punk
Dołączył: 16 Lis 2006 Posty: 757
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dark side of world
|
Wysłany: Pon 0:13, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Znowu wygrzebałam się z jakiegoś rowu po imprezie u Aniołów tym razem
-cześć skarbie ^^-mruknęłam zbliżając się do Smokowatego-widzę że jesteś tak samo samotny jak ja ^^ mrau-bez ostrzeżenia jak to mam w zwyczaju wepchałam mu się na kolana i mrucząc niczym kotka dałam mu słodkiego buziaczka i poszłam spać (Daimon założył prywatną rozlewnie wódki )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Pyśka
Wampirek :)=
Dołączył: 20 Kwi 2006 Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 0:20, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- BEEEEEEEEEEEEEEEEEEEK - OBUDZILAM SIE W KUCHNI, OBOK MNIE LEZAL PAUl
"dobra nie bede mu przeszkadzac ;P - zostawilam go razem ze skrzatem ktory bardzo namietnie przytulal sie do jego nogawki spodni ;P weszlam do pokoju :p a taaaaaaaaaaaaammmm ... mmmmm.. Amy w akcji jej w sumie tez nie chce przeszkadzac ale trzeba ozywic atmosfere ;P
- AMMMMMMMMMMMMMMMMMYYYYYYYYYYYŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚ myslalam ze nie zyjesz ;P
przytulilam sie do siostry, ktora natychmiast mnie odrzucila ;P z mina "K**** zabije Cie.."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Qnio
durny farbowany nazista?
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 1202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 13:04, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
grrr...tak mnie zrobic w skrzatofila...
---------------------------------------------------------
Podnioslem sie polprzytomnie ze stolu...Co jest, Pyski juz nie ma? Zostawila mnie? Niedobrze...Czas wstac...Cos ta noga prawa troche ciezka...
Powoli powloklem sie do Slytherinu, w paskudnym nastroju...W koncu zobaczylem, dlaczego ta nogawka tyle wazy...Przeykleil sie do niej jakis skrzat! Szybko strzasnalem malego na ziemie i poszedlem dalej...
Juz przy wejsciu do wspolnego uderzyla mnie w nos obca won...sniff, sniff...Wodka. Ale jakas inna...Wbilem do pokoju...A tam...
Amy spi na kolanach smoka, jak mu tam, Hzzar'a...Pyska juz ja budzi...No, co bedzie spac jak ini nie spia...Ojej, zaczely sie znowu przepychac, i znowu wyladowaly na podlodze...Coz...Nie bede przeszkadzal...Przysiadlem sie do dawno niewidzianego kolegi...
-No prosze, pan Hzzar raczyl sie pojawic w naszym skromnym towarzystwie...Czemu byles taki nieobecny, czyzbys hibernowal?
Patrzyl na mnie jak na wariata...
-O, jak widze moja buteleczka...Popijasz sobie? Ale pusta juz...Lap, pare dni temu rozlewalem...
Nadal nic nie mowil...Ale widac, ze butelka i jej zawartosc mu podpasowala...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Pyśka
Wampirek :)=
Dołączył: 20 Kwi 2006 Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 18:08, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
dalam Ci takie ladne pole do popisu z tym skrzatem, mogles go wrzucic do kotla.. no cokolwiek innego glupszego, a Ty zmarnmowales taka szanse ;P
............................................................................................................
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Qnio
durny farbowany nazista?
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 1202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 18:14, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Nie chcialo mi sie rozpisywac na ten temat...WSZA bedzie kiedys pozniej, to bedzie mozna sie pobawic...
------------------------------------------------------------------------------
Rozparlem sie wygodnie w fotelu, trzymajac w reku butelke, a w drugim cygarko, czekajac na reakcje Hzzar'a...
-Chyba chlopie nie mielismy jeszcze w tym roku okazji zeby dluzej porozmawiac, nieprawdaz? Zawsze ktos sie uparl zeby nam przeszkodzic...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Ashitaka
Czarodziej / wnica
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 18:23, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Siadlem sobie spokojnie w pokoju wspolnym, odkrecilem buteleczke mam pociagnac lyk, gdy nagle nadbiegla Amy i mruknela mi do ucha:
- cześć skarbie ^^. - po czym wskoczyla mi na kolana, pociagnela zdrowy lyk i zasnela.
Pzytkalo mnie. Wtulila mi sie w ramie i nie bylem pewny czy moge sie ruszyc. Nagle nabiegla uradowana Pyska pozbawiajac mnie problemu, bo zrzucila Amy na podloge i kilkoma kopniakami i slowami typu "Jej, Amy jak dawno Ciebie nie widzialam!!" starala sie ja obudzic. Nie jest wiec dziwne ze na podlodze rozpetalo sie male pieklo.
Nieopodal stal polprzytomny Paul. Przyjrzal sie dokladnie przepychance dziewczyn po czym siadl kolo mnie nadal je obserwujac.
- No prosze, pan Hzzar raczyl sie pojawic w naszym skromnym towarzystwie...Czemu byles taki nieobecny, czyzbys hibernowal? - spojrzalem na niego dziwnie. Skad ma takie informacje? Ta szkola od poczatku wydawala mi sie dziwna...
- O, jak widze moja buteleczka...Popijasz sobie? Ale pusta juz...Lap, pare dni temu rozlewalem... - moze i dziwna, ale nie moglem zmarnowac takiej szansy
- Dzieki - pociagnalem zdrowy lyk - w koncu mamy okazje ze soba porozmawiac. Do tej pory jakos sie mijalismy. Tak hibernowalem. Ten lot do szkoly zmeczyl mnie bardziej niz przypuszczalem, a zreszta to zawsze lepsze niz lekcje. Myslales kiedy o zrobieniu nalewki? Żlopanie w kolko czystej moze doprowadzic Ciebie do szybkiego skonczenia sie zapasow.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Qnio
durny farbowany nazista?
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 1202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 18:36, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Pociagnalem zdrowo z butelki...
-Hmmm, a wiesz ze o tym jeszcze nigdy nie myslalem...Widzisz jak to dobrze, ze w koncu znalezlismy czas pogadac...
Rzucilem krotkie spojrzenie do tylu, na tarzajace sie po podlodze panny...
-Tak, i ze nikt nam w tej chwili nie przeszkadza, nie liczac... ... AJ EM JOR POLISZ BOJFRJEND, JES JES, JES AJ EM!!!...
Szlag! Jakies sukinsyny puszczaja sobie disco polo w pokoju wspolnym...
-Purwa wasza mac, wy kurdypielki zafadzione! - z oburzenia zabraklo mi bluzgow- Wylaczyc mi to zasrane radio! Silencio! Expelliarmus! Spierdalajten!...
Gdy po chwili rozwial sie dym, po gostkach z radiem disco polo zostal wypalony slad na dywanie, i ciekawy czarny slad na scianie...z grubsza w ksztalcie dwoch ludzi...
Dzieci sie patrzyly zaszokowane, dziewczyny nadal sie ze soba zabawialy (=]), a smok usmiechal sie pod nosem...
-Jak juz mowilem, NIKT NAM NIE PRZESZKADZA! wiec mozemy spokojnie pogadac...Co miales na mysli, wspominajac o nalewce? JA osobiscie preferuje czyscioszke, bimberek, spirytusik i absyncik, ale nie zaszkodzi poszerzyc swoje horyzonty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Ashitaka
Czarodziej / wnica
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 18:42, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jeszcze raz rzucilem okiem na cienie na scianach poruszajace sie, jakby dwie sluchajace osoby nadal staly gdzie wczesniej.
- Wiesz, absynt to tez nalewka. Mieszanka kilku ziol i piolunu. Mozna zrobic nalewki owocowe, likier tez. Mozna by w tej ruderze rozkrecic sprzedaz tego - w koncu nikt sie tym tutaj nie zajmuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Qnio
durny farbowany nazista?
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 1202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 19:22, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
-Widze kolego ze sie znasz...I wysunales genialny pomysl...Laczac Twoj nalewkowy know-how (nie warto dawac dzieciom tutaj czegos mocniejszego), moja baze technologiczna i wiedze, a takze Twoje niewatpliwe umiejetnosc w tej dziedzinie, ktore mam nadzieje zobaczyc...ZAMKNAC SIE TAM Z TYLU! NIE ZAMIERZAM MARNOWAC MOCY NA WAS! NASTEPNYCH ZABIJE RECZNIE!...co ja to mowilem...
-...masz nadzieje zobaczyc...
-Ah tak, racja...Przy niewatpliwie niskiemu podazowi w tym zamku, tfu, niskiemu...zerowemu na razie, w koncu to ja zaopatruje czesc nauczycieli, nawet nie potrafia lamagi wyjsc do wioski...i duzej ilosci starszych rocznikow, dysponujemy ogromnym popytem...voila, takie sytuacje to ja lubie! SZIT!
No co ja mowilem...Ile razy tym dzieciom mozna powtarzac...To cos male kudlate co sie zawsze pod nogami krecilo znowu wywolalo halas, nadeptujac na kotlujace sie na podlodze dziewczyny...
Zeruje butelke dlugim lykiem...
-CISZA MA BYC!...Tu sie rozmawia...
Po tych slowach wzialem zamach, i rzucilem juz pusta butelka w kierunku zrodla halasu - piszczacego dziecka...
-Ahhh, nie ma to jak brzek rozbijanego szkla i zapach krwi o poranku...tfu, pod wieczor...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Pyśka
Wampirek :)=
Dołączył: 20 Kwi 2006 Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 20:11, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
HNYW!!!!*
...............................................
WRrrrrrrrrrrrrrrrrrr w koncu wyrosly mi kly
- koniec tej zabawy siorka!!!!!! - wydarlam sie - ona tez wyciagnela skrzydla - ja tu haruje, zakladam forum, a Ty nawet nie raczysz wejsc na nie i sie tutaj dopisac.. wrrrrrrrrr... zaraz Cie ugryze..
....................................................
*
HAPPY
NEW
YORKU
WSZYSTKIM
;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Qnio
durny farbowany nazista?
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 1202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 21:07, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
a ja haruje i nabijam spamu=]
-------------------------------------------------------------------------
Popatrzylem na rozszerzone nagle ze zdumienia oczy Hzzar'a...Tego gostka cos moze zdziwic? I obejrzalem sie za siebie...No tak...
Pyska z wielkimi klami...znowu jej wyrosly...ganiala za Amy po calym pokoju wspolnym...a ta z kolei...wysunela swoje skrzydelka (chyba to zadziwilo smoczusia=]) i usilowala wzbic sie w powietrze, ale cos jej nie wychodzilo...
Wiec, dla lepszego widoku, przeskoczylem na oparcie fotela i zwrocilem sie twarza do gonitwy...Choliera, ciemno...Kilka ruchow reka...
Zapalily sie wszystkie swiece i resztki kominka (tak, resztki kominka, nie paliwo w kominku...znaczy sie - jaraja sie kamienie, ale nikt tego nie widzi...)i nagle zrobilo sie jasno, jak w...hmmm...eeee....dupie u bialego czlowieka? eee, nie pasuje...niech juz bedzie, malo poetycko, w dzien...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Ashitaka
Czarodziej / wnica
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 1:45, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Gdy Paul skonczyl zobaczylem jak blizniaczki podnosza sie z ziemi a Pysce zaczynaja wyrastac kly. Nawet specjalnie by mnie to nie zaskoczylo, gdyby Ami uciekajac nie pokazala swoich skrzydel, z ktorych niestety nie bardzo umiala korzystac... Ale starala sie Bylo troche ciemno, ale po chwili rozjasnilo sie w sali na co poczatkowo nie zwrocilem uwagi urzeczony widokiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:53, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ale mnie głowa boli..... podniosłam się -uuu co się dzieje? qniu daj coś na wytrzeźwienie....
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Qnio
durny farbowany nazista?
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 1202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 14:56, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kontynuujac obserwacje widowiska, jakie urzadzily nam Amelia z Pyska (czy Pyska z Amelia, jak kto woli), rzucilem okiem na smoka...No prosze, czyzby on...Nieee...A moze? Jednak, chlopak chyba sie zauroczyl...
-No co Hzzar, podoba Ci sie Amelia? I te jej boskie skrzydelka, nie?
W tym momencie uslyszalem cichy jek..."Qniu, daj cos na wytrzezwienie..."...Gdzie oni tu jakiegos Qnia widza? Ale chyba tylko ja tutaj mam ekstrakt z gumochlona, popularny odkacowywacz...Wyluskalem buteleczke z kieszeni...
-Lap!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Amy Zhaotrise Riddle
Mala Lady Punk
Dołączył: 16 Lis 2006 Posty: 757
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dark side of world
|
Wysłany: Wto 15:02, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
jednym duszkiem wypiłam zawartoś butelecz
-oooooooooooo odrazu mi lepiej
grzecznie podziekował Paulowi i poszłam szukać jajiejś rozrywki "ale tu nudno.... nic się nie dzieje"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group. Theme Designed By ArthurStyle
|
|
|
|
|
|