|
 |
|
 |
|
|
 |
www.riddle.bee.pl
gra RPG, Harry Pottr, Siostry Riddle, Voldemort, Slytherin, Ślizgoni,
|
 |
|
Obecny czas to Wto 0:55, 11 Mar 2025
|
Autor |
Wiadomość |
Amy Zhaotrise Riddle
Mala Lady Punk
Dołączył: 16 Lis 2006 Posty: 757
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dark side of world
|
Wysłany: Pon 15:54, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
-wypadaj na bambus banany prostować ufoludku!-fuknęłam na siostrę-nawet o tym nie myśl! po pierwsze dlatego, że ja mam większy burdel w pokoju od ciebie, po drugie dla tego że nie zamierzam wracać do sierocińca!!!- Będę musiała sie przechować u kogoś przez wakację spojrzałam z politowaniem na siostrę i czekałam na jej reakcję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
 |
Autor |
Wiadomość |
Pyśka
Wampirek :)=
Dołączył: 20 Kwi 2006 Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 21:08, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
daaaa daaaaaaaa daaaaaaaa daaaaaaaaa widze Amelia, że podoba Ci się nowy uczestnik gry, bo inaczej wykasowalabys go ;P
.............................................................................................................
mylisz sie usmiechnelam sie na nia zlowieszczo, - mialysmy jednen pokoj, a to ja Ci nasowalam caly swoj balagan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Amy Zhaotrise Riddle
Mala Lady Punk
Dołączył: 16 Lis 2006 Posty: 757
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dark side of world
|
Wysłany: Pon 21:54, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
jutro go skasuję
-----------------------------------------------------------------------------------------
-aaa wydało się!!! );]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Pyśka
Wampirek :)=
Dołączył: 20 Kwi 2006 Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 9:25, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- aaaaaaaaa i niec mi nie zrobisz?????? usmiechnelam sie odwracajac sie do siorki tylem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Rachia
Uczeń Magiczny
Dołączył: 18 Lis 2006 Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 10:15, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
-Ja..hm..RATUJ MNIE DO CHOLERY JASNEJ!-wrzasnęłam- nie miałam takiego ataku paniki od czasu gdy mnie Claire wysłała na pustynię w 3 klasie (czyt. agorafobia)!!!
Niewiele zdąrzyłam zrobić jak ktoś zapukał do drzwi, wskoczyłam szczupakiem pod łóżko S.J.'a.
-J-J-Joe m-m-m-oże w-w-w-idziałeś An-an-an-angeliqe?-zająkał się turbaniasty.
-Nie, ostatnio się pokłóciliśmy, rozumiesz...- S.J. gładko klamał.
-A-a-aha, dz-dz-dzięki..
Wygrzebałam się spod łóżka (fajne ma tam playboy'e ) i usiadłam zrezygnowana na podłodze.
-Nie uwierzył, on wie że ja tu jestem- jęknęłam - teraz dorwie Ciebie.
-Powiedz mi o co chodzi- usiadł obok mnie.
-Nie mogę, im więcej wiesz tym większe niebezpieczeństwo Ci zagraża- zaczęłam gryźć usta do krwi, na szczęście zawsze noszę chusteczkę.
-Powiedz.
-Nie mogę. Nie będę jeszcze Ciebie narażać i ... sorry za te króliki
-Nie ma sprawy..-S.J. przysunął sie jeszcze bliżej i dał mi ognistego buziaka.
- Co-ty-do-jasnej-cholery-robisz?- w końcu wyrwałam sie z objęć.
-Całuję Cię, pomyślisz nad nami...?
-Pomyślę-zebrałam rzeczy i wyszłam w poszukiwaniu Severusa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Amy Zhaotrise Riddle
Mala Lady Punk
Dołączył: 16 Lis 2006 Posty: 757
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dark side of world
|
Wysłany: Wto 14:31, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
-nie?-zapytałam złowieszco... jeszcze się okaże
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
prof. Snaper
Uczeń Magiczny
Dołączył: 24 Lis 2006 Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 16:32, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Chyba przesadziłem trochę z tym ognistym buziakiem... ale co tam... fajnie było... Kurczę muszę gdzieś indziej schować te playboye Severusa... Nie domyśli się kto mu je zwinął, haha !
Nagle do pokoju wpadł Quirrell.
- Gdzie ta suka !!?? - krzyknął bez zająknięcia.
- Ale ja nie mam psa. Zresztą od kiedy ty mówisz normalnie?
- Ty idioto nie o psa mi chodzi!! Ta suka Angelique!!!! - gdy wypowiedział te słowa coś we mnie drgnęło... poczułem przypływ gniewu i olbrzymiej energii, która drzemała gdzieś we mnie tylko po to aby obudzić się właśnie w takiej sytuacji...
- Nigdy... nie mów do niej... w ten sposób !!!!!!!!!!! - ryknąłem wystawiając przed siebie dłoń i celując strumieniem energii w stronę profesorka. Trochę go odepchnęło, ale zdziwiłem się, że tak mało...
- Ty głupcze... - wyjął swoją różdżkę i dźgnął mnie zaklęciem - Crucio...
- AAAA!!!! - krzyknąłem i przyklęknąłem z bólu... dawno czegoś takiego nie czułem... - Ty szmaciarzu... - wyjąłem różdżkę - Expelliarmus !! - różdżka wyleciała Quirellowi z dłoni.
- Myślisz, że to mnie powstrzyma ???!!! Avada... - w tym momencie drzwi się otworzyły trzepnąwszy atakujęcego w łeb tak, że stracił przytomność a zaklęcie walnęło w okno i wyleciało heeeet daleko, a do pokoju wszedł Paul.
- Cześć sorze !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Qnio
durny farbowany nazista?
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 1202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 19:11, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wrocilem rychlo w czas...
-Czesc Sorze, co tam sie dzieje? O cholera, czemu Quirell lezy nieprzytomny na podlodze?
BO PRZYWALILES MI DRZWIAMI, KRETYNIE
-Co? Ty do mnie kretynie mowisz? - Wsciekly na Quirella i jego oddzialywanie przykopalem mu w twarz, odrzucajac go pod sciane...
Po czym odwrocilem sie do sora S....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
prof. Snaper
Uczeń Magiczny
Dołączył: 24 Lis 2006 Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 21:32, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Po paru kopniakach Quirell stracił przytomnosć na maksa...
- Dzięki Paul... Coś mu odwaliło i używał zakazanych zaklęć... Ale ja dawno nie czułem mocy Cruciatus.. yeah, to jest to !
- Sor jest sado maso ?
- Hmm... nigdy nad tym w ten sposób nie myślałem... Ale widzisz chłopcze... wszystko jest możliwe... Slytherin dostaje 50 punktów za uratowanie nauczyciela...
A tak wogóle coś chciałeś ode mnie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Qnio
durny farbowany nazista?
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 1202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 21:55, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Po uslyszeniu tego pytania (choliera, znowu jestem z punktami do przodu, sor mnie chyba jednak lubi...), rozejrzalem sie po gabinecie...O, ten stol wyglada na stabilny..
Przysiadlem sobie wygodnie na stole, zastanawiajac sie, od czego zaczac...
-Widzi Sor, mamy z Hzzarem taki maly pomysl...
-Hmmm?
-Postanowilismy rozkrecic maly Geschäft w tej budzie, nämlich mam na mysli monopolik na alkoholik... -Znowu przeszedlem nieswiadomie na jezyk ojczysty- tylko przydaloby sie troche sprzetu...
-HMMM?
-No, czy nie moglby Sor nam zalatwic...
No co za chamstwo, nie zdazylem dokonczyc...W chwili kiedy juz mialem wspomniec o potrzebnym sprzecie, drzwi otwarly sie z hukiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Pyśka
Wampirek :)=
Dołączył: 20 Kwi 2006 Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 11:09, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- ups, przepraszam.. myslalam ze to toaleta... - popatrzylam na dwoch panow - oo.. widze ze gej party uprawiacie.. popatrzylam na nie przytomnego Qurella.. - a temu to co sie stalo?? Aaaaaaaa... łoś kurcze to i pan profeser tu jest, wypadalao by przeprosic, wiec przepraszam.. po sekundzie wyszlam, musialam przeciez znalesc kibel, bo nie dobrze mi sie zrobilo po Tabace od braci Weasleyow, niech ja ich tylko dorwe.. Jakas taka lipna byla
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Qnio
durny farbowany nazista?
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 1202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 16:27, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Hmmm, to mnie dziewczyna zaskoczyla, sora chyba tez, bo stal i jeczal...Ciekawe czy wplyw na to mial aktualny ubior naszego niespodziewanego goscia...
-Sorze, Sor wybaczy, ale pogonie za nia...Nie chcemy przeciez zeby po szkole rozeszly sie jakies nieprawdziwe plotki, co nie? - Nie czekajac na odpowiedz, wybieglem z gabinetu, akurat rychlo w czas, zeby zobaczyc znikajaca za zakretem korytarza Patrycje...Pogonilem za nia...Juz skrecalem zeby ja dogonic, gdy nagle TRRACH, potknalem sie i wylodowalem na brzuchu na korytarzu, slizgajac sie pare metrow...
Z tylu slyszalem wdzieczny damski smiech...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Pyśka
Wampirek :)=
Dołączył: 20 Kwi 2006 Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 17:12, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Uslyszalam ze ktos mnie goni, po krokach rozpoznalam, że to musial byc Paul, skrylam sie za rogiem i wyczarowalm niewidzialna line.. Paul dal sie nabrac.. Przelecial okolo 5 metrow, bardzo śmiesznie to wygladalo.
Naturalnie nie powstrzymalam sie i rozesmialam sie.
- hehe, Paul bylo siebie widziec.. - mrugnelam do niego - A teraz wybacz, pedze na misje... - powiedzialam po czym otworzylam drzwi z napisem "Wc Damskie"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Qnio
durny farbowany nazista?
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 1202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 17:21, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Coz za niewychowane spoleczenstwo dzisiaj, nie dosc ze klody czlowiekowi pod nogi rzucaja, to jeszcze beda sie z tego smiac i znikac praktycznie bez slowa...
Wykonalem ladna sprezynke, i podnioslem sie z podlogi...Jakies 5 minut otrzepywalem ciuchy (na czarnym zabrudzenia kurzem bardzo widac) po czym oparlem sie o sciane, i poczekalem az ktos raczy wyjsc z drzwi, w ktorych uprzednio zniknal...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Pyśka
Wampirek :)=
Dołączył: 20 Kwi 2006 Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 19:13, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
"ocho..!" - pomyslałam patrzac, ze zbulwersowany Paul stoi przed drzwiami, "pewnie nie chce zeby szkola sie dowiedziala o gej party!" ha! jego niedoczekanie " podeszlam do okna, okreslilam wysokosc..
- nie jest tak wysoko,- ucieszylam sie, bo nie wiem co by sie stalo gdybym spadla.. weszlam na dach i powolutku przesuwalam sie po jej krawedzi w strone balkonu :
JA................. 90 metrow........................-->balkon
.
.
.
.
.
5
0
m
e
t
r
o
w
.
.
.
.
ziemia..
no coz.. trzeba bylo dac sobie jakos rade
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group. Theme Designed By ArthurStyle
|
 |
|
 |
|
|